Długi tytuł...Ale chciałam zawrzeć w nim całą "treść" tofurnika, bo wszystkie jego elementy zasługują na uwagę ;) Nie mam jeszcze dużego doświadczenia w wegańskich sernikach - to był dopiero drugi który zrobiłam. Jestem jednak z niego baaardzo zadowolona i muszę zachęcić Was abyście wypróbowali przepis!
Tym razem do tofurnika użyłam silken tofu z Kuchni Świata *klik*. Różni się ono od "zwykłego" tofu głównie konsystencją - jest miękkie, galaretowate i jedwabiaste.
Tofurnik zawiera ostatnio wszechobecną dynię. Sprawdza się ona nie tylko w daniach głównych, ale idealnie pasuje do deserów! Jakiś czas temu odkryłam połączenie kokosa i dyni - coś wspaniałego! Postanowiłam wykorzystać te dwa smaki w dzisiejszym tofurniku. Aby dodać ciastu jeszcze trochę wyrazu przygotowałam spód składający się z suszonych moreli i karobu. Lekko kwaśny spód świetnie kontrastuje ze słodką masą "serową". Sezon na dynię w pełni więc pieczcie tofurnik! :) Wegański, bez glutenu, bez cukru! I na prawdę pyyyyszny ♥
DYNIOWO-KOKOSOWY TOFURNIK
NA MORELOWO-KAROBOWYM SPODZIE
tortownica śr.18cm
spód:
90g suszonych moreli (najlepiej niesiarkowanych)
20g karobu
2-3 łyżki mleka roślinnego
Jeśli morele są suche moczymy je w gorącej wodzie ok. 30 min. aż zmiękną. Następnie miksujemy je na gładką masę i dodajemy pozostałe składniki, mieszamy. Masa powinna być bardzo gęsta. Powstałą masą wylepiamy spód tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy formę do piekarnika rozgrzanego do 180*C i pieczemy ok. 10-15 min. W tym czasie przygotowujemy masę "serową":
masa "serowa" (składniki w temp. pokojowej):
opakowanie (350g) silken tofu (możesz kupić tutaj - klik)
250g puree z dyni z tego przepisu (klik)
40g mąki kokosowej*
50g syropu z agawy
50g ksylitolu zmiksowanego na puder
4 łyżki soku z cytryny
Tofu rozgniatamy widelcem, następnie blendujemy na gładko. Dodajemy puree z dyni, syrop z agawy i puder z ksylitolu i mieszamy. Następnie dodajemy sok z cytryny i mąkę kokosową* i ponownie mieszamy. Wyjmujemy tortownicę z podpieczonym spodem z piekarnika i wykładamy masę "serową". Wkładamy ciasto z powrotem do piekarnika i pieczemy ok. 40-50 minut. Następnie wyłączamy piekarnik i pozostawiamy w nim ciasto do całkowitego ostudzenia. Przed podaniem schładzamy min. 3h. Wierzch można polać czekoladą i/lub posypać wiórkami kokosowymi. Smacznego! :)
*mąka kokosowa to nie to samo co zmiksowane drobno wiórki kokosowe. Mąką kokosowa ma o wiele mniej tłuszczu i dużo błonnika. Jest bardzo chłonną mąką. Mozna kupić ją w internecie lub sklepach ze zdrową żywnością. Jeśli nie macie dostępu do mąki kokosowej w tym przepisie możecie użyć w zamian 80g zmielonych wiórków kokosowych.
PRZYGOTOWAŁAŚ/EŚ TEN PRZEPIS?
BĘDZIE MI MIŁO, JEŚLI PODZIELISZ SIĘ JEGO ZDJĘCIEM I OPINIA!
:)
WYŚLIJ JE NA anytrami@o2.pl
NASTĘPNIE ZDJĘCIE ZOSTANIE OPUBLIKOWANE W SPECJALNEJ
GALERII! :)
wygląda obłędnie!!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam jak serniki/tofurniki są tak fajnie popękane na wierzchu. Nadaje to im uroku. Na pewno był pyszny, w końcu w najlepszych smakach ;)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci wyszedł, z przyjemnością zjadłabym choć kawałek!! :)
OdpowiedzUsuńWow, ale genialną ma konsystencję, taką gęstą :) Ciekawy pomysł na spód, morele i kakao - ale doobre! <3 Jak na drugi raz, to podziwiam!
OdpowiedzUsuńzapowiada się przepysznie :)
OdpowiedzUsuńPobiłąś wszystko i wszystkich tym ciastem!
OdpowiedzUsuńCudowny tofurnik :D Chętnie skorzystam z tego przepisu! ;D
OdpowiedzUsuńNaprawdę przekonałaś nas aby zrobić pieczony tofurnik :D Zapiszemy i na pewno przepis wypróbujemy :)
OdpowiedzUsuń