Znają go chyba wszyscy. Mama zawsze kazała mi go pić gdy chorowałam. W
dzieciństwie bardzo go lubiłam i nawet gdy byłam zdrowa piłam go. Mowa
oczywiście o domowym. Sklepowe soki "owocowe" powodują, że mam ochotę
załamać ręce. Tyle w nich owoców, ile śniegu w lipcu ;) Ostatnio specjalnie
sprawdziłam skład jednego z popularniejszych - wiecie ile miał malin? AŻ 0,5%!
I to śmie się nazywać syropem malinowym. Na pierwszym miejscu oczywiście
cukier, lub w innych syropach jeszcze gorszy syrop g-f. A przecież zrobienie
domowego syropu z malin nie jest ani troche trudne czy bardzo pracochłonne.
Lepiej chyba wiedzieć co się pije? Poza tym sklepowym syropem z zaw. 90% chemii
nikogo nie wyleczycie. Za to domowy syrop będą chcieli pić i wszyscy zdrowi :)
Mój syrop nie ma w sobie dużo cukru, nie jest baaaaardzo słodki. Z czasem gdy
stałam się starsza zmieniły mi się smaki i syrop był dla mnie tak okropnie
słodki, że nawet podczas grypy nie chciałam go pić, bo nie przechodził mi przez
gardło bez wypicia następnie dwóch szklanek wody. Syrop z tego przepisu jest
idealnie słodki. Dobry będzie nie tylko do rozrobienia z wodą, ale i np. do
deserów :)
SYROP MALINOWY
6 słoiczków po ok. 300ml
2kg malin
400g cukru (w tym 2 łyżki cukru z wanilią)
Maliny układamy warstwami w garnku, każdą warstwę zasypując cukrem. Odstawiamy na ok. 40 minut. Następnie całość zagotowujemy i gotujemy ok. 5-10 minut. Bierzemy drugi garnek, czerpak i sito, które umieszczamy nad garnkiem. Przez sitko przecieramy maliny, tak aby sok został w drugim garnku. Ponownie doprowadzamy syrop do wrzenia i szybko przelewamy do gorących, wyparzonych słoików i zakręcamy wyparzonymi zakrętkami. Odwracamy słoiki do góry dnem i pozostawiamy do całkowitego ostudzenia. Malin, które Wam zostaną nie wyrzucajcie, zróbcie z nich nalewkę - KLIK :) Smacznego!
PRZYGOTOWAŁAŚ/EŚ TEN PRZEPIS?
BĘDZIE MI MIŁO, JEŚLI PODZIELISZ SIĘ JEGO ZDJĘCIEM I OPINIA! :)
WYŚLIJ JE NA anytrami@o2.pl
NASTĘPNIE ZDJĘCIE ZOSTANIE OPUBLIKOWANE W SPECJALNEJ GALERII! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co sądzisz o tym przepisie?