poniedziałek, 4 czerwca 2018

chałwa z dodatkiem lnu - recenzja chałwy lnianej GACA (recenzja #16)


Lubicie chałwę? Ja uwielbiam! I chociaż jest to słodycz, która jest zamulająca - potrafię zjeść jej dość sporo na raz... :D Jakiś czas temu otrzymałam do zrecenzowania kilka produktów od firmy Gacjana, która specjalizuje się w wytwarzaniu chałwy z dodatkiem lnu. Super pomysł! Nie dość, że smakuje bardzo dobrze, to przy okazji dostarczamy naszemu organizmowi nieco wartościowych składników odżywczych (len jest bogaty w kwasy omega-3, które są bardzo ważne!). Na stronie internetowej producent pisze, że chałwa lniana Gacjana jest produktem surowym (nie jest przetwarzana w wysokiej temperaturze), dzięki czemu zachowuje wszystkie wartości odżywcze. Jak widać nie jest to taka "zwykła" chałwa, która jest jedynie cukrowym ulepkiem. Warto zainteresować się chałwą lnianą Gacjana! Mam nadzieję, że ten wstęp nieco zachęcił Was do spróbowania produktu. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak posmakowała mi chałwa i w jakich formach jest ona dostępna - zachęcam do dalszego czytania mojej recenzji :)



Tym, co wyróżnia chałwę Gacjana jest oczywiście dodatek siemienia lnianego i dbałość nie tylko o smak, ale i o wartości odżywcze produktu. Na stronie producenta możemy dowiedzieć się nieco więcej na temat siemienia lnianego, jakie jest używane do produkcji: "Surowcem najważniejszym jest siemię lniane. Bez tego cennego ziarna nasz produkt byłby kolejnym produktem na półce ze słodyczami. Jest jednak inaczej. W znacznej mierze uprawa siemienia lnianego została zaniechana na Dolnym Śląsku. Udało nam się znaleźć rolnika z Dolnego Śląska, okolic Wrocławia, nawiązać z nim współpracę i wykorzystać dziedzictwo kulinarne, znanego od wieków „ polskiego złota” do unikatowego, wyjątkowego produktu, jakim jest chałwa LNIANA w różnych smakach. Produkt został doceniony w konkursie Europa na Widelcu, oraz zdobył wiele innych nagród i wyróżnień."

Po raz pierwszy chałwę Gacjana spróbowałam około dwa lata temu, kiedy znalazłam ją na dziale ze zdrową żywnością w moim osiedlowym sklepie i dość mnie ona zaciekawiła. Nie pamiętam już dokładnie jakiego smaku wtedy próbowałam, ale pamiętam, że byłam całkiem pozytywnie zaskoczona smakiem! Wtedy na sklepowych półkach ten produkt był dostępny jedynie w papierowym opakowaniu, w którym z kolei znajdowało się plastikowe pudełeczko z kosteczkami chałwy. Teraz chałwa lniana Gacjana jest dostępna w kilku formach! Możemy wybierać pomiędzy batonikami chałwowymi, chałwy są dostępne w wersji zarówno z orzechami arachidowymi jak i bez nich, są także i chałwy lniane dla najmłodszych zawierające gorzką czekoladę (bardzo chciałabym spróbować!) a także drobno pokrojona w kosteczki chałwa w słoiczku i piękne wyglądające zestawy prezentowe! Ja do testów otrzymałam batonika lnianego orzechowego, cytrynową chałwę w słoiczku oraz tradycyjnie zapakowaną chałwę o smaku cynamonowym (z dodatkiem żurawiny oraz orzechów arachidowych). Jak te produkty wypadły smakowo?


BATONIK CHAŁWOWY ORZECHOWY

SKŁAD: orzechy arachidowe (65%), żurawina - w tym żurawina suszona i kandyzowana (żurawina, cukier trzcinowy, kwas cytrynowy, olej słonecznikowy, koncentrat soku z czarnego bzu), siemię lniane (11.2%)


WARTOŚCI ODŻYWCZE (w jednym batoniku - 40g):
WARTOŚĆ ENERGETYCZNA - 190 kcal
TŁUSZCZ - 12.8g (kw. tłuszczowe nasycone - 1.73g)
WĘGLOWODANY - 13.0g (w tym cukry 9.0g)
BIAŁKO - 6.8g


MOJA OPINIA: Batonika spróbowałam jako pierwszego, gdyż bardzo mnie zainteresował i przyznam szczerze że jest to po prostu bardzo wygodna forma chałwy lnianej, gdyż można wrzucić go do torebki czy plecaka i zabrać ze sobą po prostu wszędzie - jest świetną przekąską :) Batonik nie jest duży, waży zaledwie 40g, ale powiem Wam, że skutecznie zaspokaja ochotę na słodkie! Nie jest tak zamulający jak "tradycyjna" chałwa, dzięki dodatkowi żurawiny ma nieco kwaskowatości, która przyjemnie łączy się z orzeszkami arachidowymi, na których bazuje ten batonik. Dzięki temu, że jest ich dość sporo - 65%, batonik ma w sobie coś z masła orzechowego, którego smak uwielbiam! Batonik pachnie słodko i orzechowo, w jego strukturze od razu można zauważyć kawałeczki orzeszków oraz żurawiny, podobał mi się fakt, że nie składniki nie były zupełnie zmielone i że podczas jedzenia można było wyczuć kawałeczki orzechów czy żurawiny. W konsystencji batonik był nieco kruchy, lekko tłustawy i przyjemnie rozpuszczał się w buzi. Na pierwszy plan wychodzi smak orzeszków, który następnie jest łamany lekką kwaskowatością żurawiny.


OCENA: 5/5
CENA: 4.50zł
GDZIE MOŻNA KUPIĆ? sklep internetowy producenta >>KLIK<<, sklepy ze zdrową żywnością, większe supermarkety - dział ze zdrową żywnością
CZY KUPIŁABYM PONOWNIE? Tak





CHAŁWA LNIANA CYNAMONOWA

SKŁAD: żurawina, w tym żurawina suszona i kandyzowana (żurawina, cukier trzcinowy, kwas cytrynowy, olej słonecznikowy, koncentrat soku z czarnego bzu), orzechy arachidowe (11.2%), cynamon (1%)

WARTOŚCI ODŻYWCZE (w 100g):
WARTOŚĆ ENERGETYCZNA - 367 kcal
TŁUSZCZ - 13.02g (kw. tłuszczowe nasycone - 4.32g)
WĘGLOWODANY - 56.53g (w tym cukry 45.96g)
BIAŁKO - 8.0g



MOJA OPINIA: W opakowaniu znajdziemy kilkanaście już wyporcjowanych kawałkow chałwy w kształcie kwadratów. Mają dość czerwonawy kolor, na co pewnie składa się dodatek żurawiny i cynamonu. Pachną bardzo cynamonowo! W smaku cynamon również gra pierwsze skrzypce. Dzięki dodatkowi tej przyprawy, słodycz chałwy zyskuje przyjemny, korzenny posmak. W konsystencji jest dość zwarta i krucha. Żurawina również jest dość wyczuwalna w smaku, ale połączona z orzechami i cynamonem nie powoduje że chałwa jest zbyt słodka! Powiedziałabym, że ta wersja smakowa jednak odbiega najbardziej od smaku "tradycyjnej" chałwy. Spróbuj jeśli szukasz nowych wrażeń smakowych - nie jeśli szukasz "chałwowego" smaku :)

OCENA: 4/5
CENA: 7.00zł
GDZIE MOŻNA KUPIĆ? sklep internetowy producenta >>KLIK<<, sklepy ze zdrową żywnością, większe supermarkety - dział ze zdrową żywnością
CZY KUPIŁABYM PONOWNIE? Raczej tak





CHAŁWA LNIANA CYTRYNOWA 

SKŁAD: żurawina suszona i kandyzowana (żurawina, cukier trzcinowy, kwas cytrynowy, olej słonecznikowy, koncentrat soku z czarnego bzu), słonecznik, siemie lniane (11,2%), sok z cytryny (1%)

WARTOŚCI ODŻYWCZE (w 100g):
WARTOŚĆ ENERGETYCZNA - 366.75 kcal
TŁUSZCZ – 13.02g (kw. tłuszczowe nasycone – 4.32g)
WĘGLOWODANY – 56.85g (w tym cukry – 45.96g)
BIAŁKO – 8g


MOJA OPINIA: Po pierwsze muszę powiedzieć, że chałwa w słoiczku wygląda uroczo i to świetny pomysł! Idealnie sprawdziłaby się jako miły i smaczny prezent! Po otwarciu słoiczka możemy poczuć przyjemny, słodki, żurawinowy zapach, który następnie przechodzi w nutę cytryny. Chałwa jest również już wyporcjowana, jednak kawałki są o wiele mniejsze niż w przypadku poprzednio opisanej chałwy (co zresztą widać na zdjeciach). W konsystencji jest lekko zbita, lecz miększa w porównaniu np. z cynamonową i przyjemnie rozpuszcza się w ustach pozostawiając po sobie słodki smak żurawiny, przełamany cytryną i nutą słonecznika. Jest to również idealna opcja dla osób uczulonych na orzechy ponieważ ta wersja chałwy lnianej nie zawiera w składzie orzechów! :)


OCENA: 5/5
CENA: 12.00zł
GDZIE MOŻNA KUPIĆ? sklep internetowy producenta >>KLIK<<, sklepy ze zdrową żywnością, większe supermarkety - dział ze zdrową żywnością
CZY KUPIŁABYM PONOWNIE? Tak


Jestem ciekawa, czy próbowaliście już chałwy lnianej? Jakie były Wasze wrażenia?  Piszcie w komentarzach! Zachęcam Was też do odwiedzenia strony producenta >>KLIK<< gdzie możecie przeczytać więcej informacji, oraz do sklepu internetowego gdzie możecie kupic wszystkie rodzaje chałwy! >>KLIK<<


1 komentarz:

  1. kocham chałwę! kocham, kocham, każdą :) takiej nie jadłam, ale myślę, że by mi smakowała ;)

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o tym przepisie?

INSTAGRAM @plantbasedmartyna