Brownie, brownie brownie...na samą myśl kubki smakowe się cieszą.
Lubicie połączenie czekolady z pomarańczą? Ja bardzo! Właściwie, czekolada smakuje dobrze w każdej wersji... Koniecznie dajcie mi znać w komenatarzach, jaki owoc najbardziej lubicie łączyć z czekoladą :)
Brownie z tego przepisu było dość improwizowane - kupiłam na przecenie czerwone pomarańcze (które potem po obraniu wcale aż takie czerwone nie były... :/) i pomyślałam, że fajnie wyglądałyby na wierzchu jakiegoś czekoladowego ciasta... Gdy wróciłam do domu zmieszałam w misce kilka składników, ułożyłam na wierzchu moje pomarańcze i włożyłam całość do piekarnika oczekując (nie)cierpliwie na efekt. A efekt był bardzo zadowalający. Brownie wyszło zbite i wilgotne, słodkie, z orzeźwiającą nutą pomarańczy. Po prostu przepyszne! Już planuję kolejny raz kiedy je upiekę i zamierzam spróbować z innymi owocami - może macie jakieś propozycje?
BROWNIE Z POMARAŃCZĄ
BEZ CUKRU I TŁUSZCZU
tortownica o średnicy ok. 20cm
60g mąki kokosowej
140g mąki pełnoziarnistej (lub pszennej/bezglutenowej)
30g kakao
150g ksylitolu/erytrolu (lub cukru jeśli nie zależy Wam aby ciasto było bez-cukrowe)
około 370ml mleka roślinnego lub mleka i wody 1:1 (w zależności od chłonności mąki)
200g czerownych pomarańczy (można użyć także i "zwykłych" :))
łyżeczka proszku do pieczenia
W misce łączymy mąki, kakao, ksylitol/erytrol/cukier i proszek do pieczenia. Następnie, kontrolując konsystencję dodajemy mleko. Masa nie powinna być zbyt gęsta i sucha, ale też nie lejąca. Pomarańcze obieramy i kroimy w plastry. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy do niej połowę ciasta, na to układamy część plastrów pomarańczy, przykrywamy pozostałym ciastem i układamy na wierzchu resztę pomarańczy. Pieczemy ciasto ok. 50-55 minut w 180*C. Smacznego! :)
PRZYGOTOWAŁAŚ/EŚ TEN PRZEPIS?
BĘDZIE MI MIŁO, JEŚLI PODZIELISZ SIĘ JEGO ZDJĘCIEM I OPINIA! :)
WYŚLIJ JE NA anytrami@o2.pl
NASTĘPNIE ZDJĘCIE ZOSTANIE OPUBLIKOWANE W SPECJALNEJ GALERII! :)
E N G L I S H V E R S I O N
Brownie, brownie, brownie...my tastebuds are happy as soon as I hear this word!
Do you like the combo of chocolate and orange? I do! Basically, chocolate tastes good with everything, doesn't it? Let me know what is your favourite fruit to eat with chocolate!
This brownie was kind of improvisation - I bought cheaply some blood oranges (which turned out not-so-bloody but whatever...) and I imagined them looking nicely on a chocolate cake. When I came back home, I mixed a few ingredients in a bowl, cut my oranges and add it to the cake dough, put the cake to the oven and waited (im)patiently for the result. And the result was very satisfying! Brownie turned out really fudgy and moist, sweet, with a refreshing hint of the orange. So delicious! I'm planning to bake it again, obviously, and I want to try another fruit with it - do you have any suggestions maybe?
BLOOD ORANGE BROWNIE
SUGAR AND FAT FREE
ø20cm cake tin
60g coconut flour
140g wholewheat flour (or all purpose/gluten free mix)
30g baking cocoa powder
150g xylitol/erythritol (or sugar if you don't want sugar-free cake)
approx. 370ml plant based milk or milk mixed with water in 1:1 proportion (depends of the absorptivity of flour)
200g blood oranges (or regular ones)
1 tsp baking powder
In large bowl, mix together coconut and wholewheat flour, cocoa powder, xylitol/erythritol/sugar and baking powder. Then, watching the dough consistency, add the milk. The dough shouldn't be neither too dry and thick nor too runny. Peel the oranges and slice them. Line the cake tin with a baking paper and transfer the half of the dough into it, then top it with orange slices, cover with the rest of the dough and use the remaining orange slices on the top. Bake the cake for approximately 50-55 minutes in 180*C. Enjoy! :)
Świetnie! ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy brownie i Twoją wersję też byśmy zjadły z ogromną chęcią <3
OdpowiedzUsuńOtóż to! Takie jedzonko to ja rozmiem :D
OdpowiedzUsuńTo brownie jest po prostu mistrzowskie :D
OdpowiedzUsuńtakiego brownie nie jadłam. A z grejpfrutem by mogło być? :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz :) Grejpfrut jest dość gorzki, dlatego wybrałam pomarańcze.
Usuń