Jesień coraz bliżej...Będzie już tylko zimniej... Ja nie zbyt dobrze znoszę te
dni. Chodzę zapatulona do tego stopnia, że ostatnio koleżanka powiedziała mi,
że poznała mnie jedynie po włosach! :D Wracając do domu staram się iść jak
najszybciej, aby tylko uciec od tego zimna... A po powrocie do domu jestem
głodna i zmarznięta... Nie mam ochoty na kombinowanie w kwestii obiadu i stanie
przy garach. W takie dni moim faworytem jest właśnie to danie.