Po zrobieniu tej granoli doszłam do wniosku, że chyba każda
kolejna, którą robię, jest lepsza od poprzedniej! Ta, sezamowa, podbiła moje
serce w 200%. Już sam zapach podczas pieczenia zapowiadał, że to na pewno
będzie coś pysznego. Granola jest chrupiąca, słodka, ma pozlepiane kawałki (ja
je uwielbiam, a Wy?) i co najważniejsze - bardzo sezamowa! Tak więc wszyscy
fani sezamu lub tym podobnych smaków będą zachwyceni! A nawet sezamowi niejadcy
zostaną skuszeni do kuchni tym zapachem :)