piątek, 30 grudnia 2016

desery kokosowe KOKO YOGO - recenzja #5


Jakiś czas przedstawiałam Wam desery vel jogurty na bazie kaszy jaglanej od KOKO YOGO >>KLIK<< a dziś chciałabym przedstawić Wam kokosową część oferty KOKO YOGO.
Firma w swoim asortymencie posiada również desery wytwarzane na bazie mleka kokosowego - bez laktozy, glutenu, cukru, soi...Idealnie? ;) Do wybory mamy trzy warianty smakowe - naturalny, z nasionami chia oraz z musem z mango.





W ofercie KOKO YOGO znajdziemy również oczywiscie mleko kokosowe! Spójcie na ten idealny skład... ♥







Teraz chciałabym przedstawić Wam krótkie recenzje poszczególnych wersji smakowych wcześniej wspomnianych deserów wiec jeśli jesteście ciekawi jak przypadły mi gustu to zapraszam do czytania :)

Zacznę od wersji naturalnej.


SKŁAD : woda, wiórki kokosowe BIO 27%, glukoza BIO, skrobia kukurydziana, substancja zagęszczająca: agar, żywe kultury bakterii. 




MOJA OPINIA : Pierwsze co rzuca się w oczy po otworzeniu deseru to woda oddzielona od części kokosowej. Jednak producent pisze na opakowaniu że jest proces naturalny tak wiec nie należy się tym martwić. Za pierwszym razem tę wodę wylałam do zlewu, jednak za drugim wymieszałam ją ze stałą częścią. W obu wersjach smakował tak samo więc to, co zrobicie nie ma tutaj większego znaczenia. Drugą charakterystyczną cechą produktu jest jego konsystencja. Jest ona dość sztywna i "galaretowata", nie tak kremowa jak w przypadku deserów jaglanych. Myślę, że to za sprawą agaru, który znajduje się w składzie. I tutaj również można jeść deser na dwa sposoby - jako kokosową "galaretkę" lub mozna rozmieszać go łyżeczka, jednak konsystencja nie będzie gładka, a dość grudkowata, coś a'la serek wiejski. Konsystencję po rozmieszaniu możecie zobaczyć na zdjeciu niżej. Jednak przejdźmy teraz do smaku, bo wiadomo, że jednak najważniejszy jest smak :) Muszę Wam powiedzieć, że w pierwszej chwili wersja naturalna tego deseru smakowała bardzo podobnie do zwykłego jogurtu naturalnego! Potem z kolei poczułam delikatny posmak i słodycz kokosa. Słodycz jest tutaj bardzo subtelna dzięki czemu jogurt nie jest przesłodzony. Jak możecie zauważyć deser nie również niskokaloryczny, ponieważ jedno opakowanie zawiera dość sporo tłuszczu i ok. 270kcal, ale mimo wszystko jest to tłuszcz o wiele lepszy niż tłuszcz mleczny! Smak oceniam jak najbardziej na plus, za to galaretowata konsystencja nie do końca przypadła mi do gustu i byłoby o wiele lepiej, gdyby deser miał bardziej kremowo-jogurtową konsystencję.




OCENA : 4/5
CENA : 8-10zł (ok. 160g)
GDZIE MOŻNA KUPIĆ? sklepy ze zdrową żywnością
CZY KUPIŁABYM PONOWNE? Raczej tak



Następny będzie deser kokosowy z dodatkiem nasion chia.


SKŁAD : woda, wiorki kokosowe BIO 27%, nasiona CHIA BIO 10%, glukoza BIO, skrobia, substancja zageszczajaca: agar, żywe kultury bakterii.



MOJA OPINIA : Ta wersja to po prostu wyżej opisany deser kokosowy o smaku naturalnym z dodatkiem puddingu chia na dnie, tak więc prawie wszystkie cechy ma takie same, jak deser opisany wyzej. Jeśli chodzi o dodatek chia, nie ma on dużego wpływu na smak, ponieważ nasiona chia same w sobie nie mają określonego smaku i można go traktować jako pewnego rodzaju urozmaicenie i również dodatkową wartość odżywczą, ponieważ nasiona chia są bardzo zdrowe :) Miałam też wrażenie, że dzięki ich dodaniu konsystencja deseru po wymieszaniu jest gęstsza. Ta wersja, jak mozecie zauważyć jest również o wiele mniej kaloryczna od poprzedniej (ok. 130kcal w opakowaniu). 


OCENA : 4/5
CENA : 8-10zł (ok. 160g)
GDZIE MOŻNA KUPIĆ? sklepy ze zdrową żywnością
CZY KUPIŁABYM PONOWNE? Raczej tak



I na koniec...deser kokosowy z musem z mango.


SKŁAD :  woda, wiorki kokosowe BIO 27%, mus z mango BIO 8% (mango, koncentrat soku z agawy, pektyna jabłkowa, sok cytrynowy, regulator kwasowosci: cytrynian wapnia), glukoza BIO, skrobia, substancja zgeszczajaca: agar, żywe kultury bakterii



MOJA OPINIA : Najlepsze zostawiłam na koniec ;) Otóż deser kokosowy z dodatkiem mango smakował mi najbardziej! Uwielbiam mango. A mango w połączeniu z kokosem to już poezja! :) Jeśli chodzi o konsystencję i smak części koksowej to jest ona taka sama jak w poprzednich wersjach. Jedyne czym różni się on od poprzedników to jak możecie się domyśleć - dodatek musu z mango. Najwięcej musu znajduje się na dnie, jednak przez to, że na górze wytrąca się woda, mus mango znajduje się również w tej wodzie na górze. Mus z mango smakuje bardzo naturalnie i sądzę, że nie był dosładzany, ponieważ ma smak dobrego, dojrzałego owocu. Tak jak wcześniej pisałam, część kokosowa jest bardzo mało słodka, więc idealnie współgra z musem! Uważam, że ten smak jest najlepszy ze wszystkich opisanych w dzisiejszej recenzji! :) 

OCENA : 5/5
CENA : 8-10zł (ok. 160g)
GDZIE MOŻNA KUPIĆ? sklepy ze zdrową żywnością
CZY KUPIŁABYM PONOWNE? Tak! :)


Po więcej informacji na temat producenta i produktów zapraszam Was na stronę KOKO YOGO >>KLIK<< 
Odwiedźcie również fanpage na FB i zostawcie like aby być na bierząco :)
Próbowaliście któregoś z kokosowych produktów? Jaki najbardziej Wam smakował? :)

2 komentarze:

  1. Bardzo fajnie sprawdzają się do lodów :D
    Wszystkiego dobrego, samych najsłodszych chwil w nowym roku :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna opcja tylko szkoda, że taka droga...

    OdpowiedzUsuń

Co sądzisz o tym przepisie?

INSTAGRAM @plantbasedmartyna