PIERNICZKI Z MELASĄ
BEZ GLUTENU I CUKRU
ok. 18-20 pierniczków
150g (szklanka) mąki z ciecierzycy (użyłam mąki ze sklepu Galeria Herbat >>KLIK<<)
140g (szklanka) mąki gryczanej (użyłam mąki ze sklepu Galeria Herbat >>KLIK<<)
uwaga: jeśli ciastka nie muszą być bezglutenowe możesz użyć 290g mąki pszennej lub pełnoziarnistej
50g melasy (użyłam melasy trzcinowej)
150g erytrolu/ksylitolu/nierafinowanego cukru trzcinowego
50g oleju kokosowego (aby ciastka nie miały kokosowego posmaku użyj rafinowanego oleju kokosowego), w formie stałej, ale miękkiego (nie prosto z lodówki, jesli go tam trzymacie, wyjmijcie olej ok. 4h wcześniej)
50ml mleka roślinnego
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
łyżeczka octu jabłkowego
3 czubate łyzeczki domowej przyprawy do piernika >>PRZEPIS<< lub całe opakowanie sklepowej przyprawy*
łyżka siemienia lnianego + 50ml ciepłej wody ("lniane jajko")
*jeśli kupujecie przyprawę do piernika zwróćcie uwagę na jej skład! Niestety ale większość ma w składzie wypełniacze w postaci mąki pszennej i/lub cukru... :( Dlatego polecam zrobienie domowej przyprawy korzennej, która nie dość, ze jest o wiele bardziej aromatyczna to i wychodzi o wiele taniej! :)
Siemię lniane łączymy z wodą i odstawiamy na ok. 10 minut. W jednej misce łączymy mąki, erytrol, sodę, proszek do pieczenia i przyprawę do piernika. W drugiej misce łączymy olej kokosowy z melasą, octem jabłkowym i "jajkiem" z lnu. Dodajemy mokre składniki do suchych i mieszamy. Następnie stopniowo dolewamy mleko. Masę przekładamy na stolnicę i wyrabiamy rękami, jeśli dalej będzie za sucha mozna dodać łyżkę oleju kokosowego. Z uformowanej masy odrywamy kawałki ciasta i formujemy z nich kulki w dłoniach, następnie delikatnie je spłaszczamy i układamy na papierze do pieczenia. Postępujemy tak do wykończenia ciasta. Pieczemy pierniczki ok. 10-15 minut w 170*C. Przechowujemy w puszce na ciastka/szczelnie zamkniętym pojemniku do 5 dni. Smacznego! :)
PRZYGOTOWAŁAŚ/EŚ TEN PRZEPIS?
BĘDZIE MI MIŁO, JEŚLI PODZIELISZ SIĘ JEGO ZDJĘCIEM I OPINIA!
:)
WYŚLIJ JE NA anytrami@o2.pl
NASTĘPNIE ZDJĘCIE ZOSTANIE OPUBLIKOWANE W SPECJALNEJ
GALERII! :)
Świetne! :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
super pierniczki! już nie umiem się doczekać aż sama zacznę piec ciacha :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak domowe pierniczki <3
UsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńTeż muszę się zabrać za pierniczki. Wreszcie kupiłem foremki do wykrawania, to będzie jak :)
OdpowiedzUsuńTo teraz już trzeba wypróbować foremki i upiec jakieś ciacha :)
UsuńWyglądają perfekcyjnie :) Jak z dobrej cukierni :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję :*
UsuńSmakowite:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMuszą być pyszne :) Z pewnością sprawię takie dla siebie i najbliższych na święta :>
OdpowiedzUsuńTakie są :) Polecam!
UsuńBardzo chętnie wypróbuję przepis, ale mam kilka pytań: 1.Czy jeśli za cukier i melasę dam syrop klonowy i dodam zwykłe jajko to też będzie ok? 2.Można z rozwałkowanego ciasta powycinać kształty foremkami zamiast urywać i lepić kulki? I kolejne pytanie, ile sztuk wychodzi z tego przepisu? 😉
OdpowiedzUsuńMożesz zamienić melasę na syrop klonowy (będzie inny smak), ale cukru (ksylitolu/erytrolu) nie, bo ciasto będzie za rzadkie.
UsuńJajko nie jest wegańskie.
Możesz rozwałkować ciasto i wycinać kształty foremkami, ale od razu mówię, że ponieważ ciasto jest bezglutenowe może się rwać.
Jest napisane ile sztuk wychodzi. Jeśli będziesz wycinać foremkami moze ich wyjść mniej w zależności od wielkości foremki
Co do wcześniejszego pytania, nie zauważyłam na górze napisanej ilości sztuk, więc przepraszam😄 Zastanawiam się również jak długo te pierniczki mogą leżeć?
OdpowiedzUsuńInformacja również jest zawarta w przepisie :) "Przechowujemy w puszce na ciastka/szczelnie zamkniętym pojemniku do 5 dni"
UsuńGryczane pierniczki robimy co roku ale jeszcze mąki z ciecierzycy do nich nie dodawałyśmy :) Musimy wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTrzeba będzie spróbować :)
OdpowiedzUsuń