Na blogu jest już jeden przepis z udziałem tempehu - KLIK, tym razem przygotowałam go troche inaczej, bo przed
usmażeniem zamarynowałam w sosie sojowym. Ta wersja jest również bardzo dobra!
Polecam Wam również kalafiorowy ryż - czyli ryż bez ryżu. Najpierw sceptycznie
do niego podchodziłam, jednak od kiedy go spróbowałam często gości w mojej
kuchni :)
MARYNOWANY TEMPEH ZE SZPARAGAMI
I KALAFIOROWYM RYŻEM
1 porcja obiadowa
4-5 łyzek sosu sojowego (w wersji BG tamari)
100ml wody
2 łyżki oleju arachidowego (lub innego)
duży ząbek czosnku, przeciśnięty przez praskę
pieprz ziołowy
Tempeh kroimy w plastry. Sos sojowy mieszamy z wodą, olejem i czosnkiem. Plastry tempehu zanurzamy w marynacie i wkładamy do lodówki na min. 4h. Następnie wyjmujemy tempeh z marynaty i oprószamy pieprzem ziołowym. Na patelni rozgrzewamy olej i na średnim ogniu smazymy tempeh z obu stron.
200g różyczek świeżego kalafiora
kilka łyżek wody
2 łyzki sosu sojowego (w wersji BG tamari)
Kalafior miksujemy krótko, tak aby powstały okruchy podobne do ryżu/kaszy kuskus. Do głębokiej patelni/woka wlewamy sos sojowy i wodę, gdy zacznie wrzeć wrzucamy zmiksowanego kalafiora i dusimy kilka minut aż nieco zmięknie (ale nie ugotujcie go! :)). Można jeszcze dosolić do smaku.
Usmażony tempeh podajemy z kalafiorowym ryżem i ugotowanymi szparagami. Smacznego! :)
PRZYGOTOWAŁAŚ/EŚ TEN PRZEPIS?
BĘDZIE MI MIŁO, JEŚLI PODZIELISZ SIĘ JEGO ZDJĘCIEM I OPINIA! :)
WYŚLIJ JE NA anytrami@o2.pl
NASTĘPNIE ZDJĘCIE ZOSTANIE OPUBLIKOWANE W SPECJALNEJ GALERII! :)
apetyczne, niebanalne danie!
OdpowiedzUsuńWow, tempeh - tego moim kubkom smakowym jeszcze nie było dane poznać, a jeśli smakuje choć trochę podobnie do tofu, to jestem kupiona! :P Ale nie widziałam w sklepie, a na pewno bym kupiła! Może teraz będę bardziej wyczulona, ustawiam radar: tempeh :D
OdpowiedzUsuńSmacznie ;-)
OdpowiedzUsuń