Nie lubię marnować jedzenia. Dlatego, gdy po zrobieniu syropu malinowego została mi spora ilość przetartych
malin, nie chciałam ich wyrzucać. Mogłam przełożyć je do słoików i zawekować,
ale dżem już miałam, mogłam też zjeść lub wykorzystać do
wypieków, ale miałam jeszcze całe 2kg nieprzerobionych malin. Wtedy pomyślałam,
że można zrobić z nich nalewkę i tak też uczyniłam :) Tym samym powstała moja
pierwsza nalewka :) Jeśli nie będziecie wiedzieć co zrobić z przecierem
pozostałym po produkcji soku możecie wykorzystać wcześniej opisane przeze mnie
opcję, lub przygotować także tę nalewkę
NALEWKA MALINOWA
(Z PRZECIERU POZOSTAŁEGO PO PRODUKCJI
SYROPU)
ok. 1,2l nalewki
2-3 garście świeżych malin
2-3 łyżki cukru
700ml wódki/spirytusu/pół na pół (ja użyłam wódki)
Przecier przekładamy do dużego słoja, dodajemy świeże maliny, zasypujemy cukrem i odstawiamy na ok. 30 minut. Po tym czasie mieszamy całość i zalewamy alkoholem. Zakręcamy słoik i odstawiamy w ciemne, suche i niezbyt gorące miejsce na ok. 10 dni (ja trzymałam nalewkę w szafce kuchennej). Następnie nalewkę przefiltrowujemy 1-2 razy, przekładamy do butelki/butelek i odstawiamy do "przegryzienia" (czas zależy od użytego alkoholu, poza tym w internecie przeczytałam, że nalewka najlepiej smakuje...po kilku miesiącach :)). Smacznego! :)
PRZYGOTOWAŁAŚ/EŚ TEN PRZEPIS?
BĘDZIE MI MIŁO, JEŚLI PODZIELISZ SIĘ JEGO ZDJĘCIEM I OPINIA! :)
WYŚLIJ JE NA anytrami@o2.pl
NASTĘPNIE ZDJĘCIE ZOSTANIE OPUBLIKOWANE W SPECJALNEJ GALERII! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co sądzisz o tym przepisie?